Chusteczki nawilżane…benzyną?

Każdy choć raz używał nawilżanych chusteczek, albo chociaż zna kogoś kto takie stosuje. Jakież to wygodne! Mokre, ślicznie i szybko czyści, nie trzeba się martwić o dostęp do bieżącej wody ani o to, że pupa dziecka będzie brudna, ręce będą się kleić, a nawet o to, że trzeba będzie spać w makijażu. Po prostu ósmy cud świata, istny dar od Boga! A czy chociaż raz zastanawialiście się dlaczego te małe cudeńka są wciąż wilgotne i tak wspaniale wszystko myją? (czasem nawet lepiej niż zwykła woda z mydłem). Niestety rozwiązanie tej zagadki nie jest już takie wspaniałe jak same właściwości produktu – otóż po przeczytaniu składu chemicznego cudownych chusteczek dowiedzieć się można, że zawierają nawet do 20 różnych substancji chemicznych, a część z nich to produkty uboczne benzyny. Niech teraz każdy sobie wyobrazi jak z uśmiechem macza zwykłą chusteczkę w miseczce z benzyną i podśpiewując wyciera pupkę bobaska lub zmywa makijaż – przerażająca wizja, prawda? Czytaj dalej